wrz 03 2015

MARTA


Komentarze: 0

MARTA PRZYSZŁA DO MNIE 21 SIERPNIA, TO BYŁ PIĄTEK. OCZYWIŚCIE PRZYSZŁA Z CAŁĄ TRÓJKĄ DZIECIAKÓW CZYLI Z ZUZANNĄ, MARIANNĄ I KAZIMIERZEM. DWÓJKA DZIECI JEST BARDZO SPOKOJNYCH, ZA TO MARIANKA MA TYLE POZYTYWNEJ ENERGII, ŻE NIE MOGŁA USIEDZIEĆ NA MIEJSCU. JA JĄ ROZUMIEM, BO JAKBYM MOGŁA CHODZIĆ TO TEŻ BYM MIAŁA TYLE ENERGII CO I ONA. MYŚLĘ, ŻE WYBIEGAŁA SIĘ U MNIE ZA WSZYSTKIE CZASY, NAJADŁA SIĘ OWOCÓW DO WOLI A MY Z MARTĄ I ZUZIĄ ORAZ Z GOSIĄ I OLĄ ŻEŚMY SOBIE SIEDZIAŁY I PO PROSTU ROZMAWIAŁY. MARTA POWIEDZIAŁA, ŻE JAK JUŻ SIĘ OGARNIE Z ORGANIZACJĄ DNIA, JAK DZIEWCZYNY PÓJDĄ DO SZKOŁY TO BĘDZIE PRZYCHODZIŁA DO MNIE ŻEBY ZROBIĆ MI MASAŻ. A JA JUŻ SIĘ NIE MOGĘ DOCZEKAĆ TEGO MASAŻU. MAM NADZIEJĘ, ŻE TA ZNAJOMOŚĆ W NIEDŁUGIM CZASIE PRZERODZI SIĘ W COŚ WIĘCEJ. BARDZO BYM TEGO CHCIAŁA, ALE TEŻ WIEM, ŻE MARTA MA DUŻO OBOWIĄZKÓW WIĘC STARAM SIĘ AŻ TAK BARDZO JEJ NIE POGANIAĆ, ALE MAM NADZIEJĘ, ŻE W TĄ NIEDZIELĘ UDA NAM SIĘ SPOTKAĆ NA DNIACH JABŁONNY I SIĘ UMÓWIMY KONKRETNIE NA JAKIŚ DZIEŃ KIEDY SIĘ ZGRAMY CZASOWO. A NAJMŁODSZY SYN JAK MNIE WIDZI TO OD RAZU SIĘ ŚMIEJE I MÓJ TATA STWIERDZIŁ, ŻE BĘDĘ MIAŁA CO ROBIĆ JAK BĘDĄ DO MNIE PRZYCHODZIĆ Z CAŁĄ TRÓJKĄ – BĘDĘ ZABAWIAĆ MAŁEGO. MYŚLĘ TEŻ, ŻE BĘDĘ DUŻYM WSPARCIEM DLA ZUZI, KTÓRA MUSIAŁA USIĄŚĆ NA WÓZKU, BĘDĘ JĄ BARDZO MOCNO WSPIERAĆ W TYM BO WIEM, ŻE BYŁ TO DLA NIEJ STRASZNY SZOK. ALE OCZYWIŚCIE MARTA PRZEŻYWA TO DUŻO BARDZIEJ JAKO MAMA NIŻ ONA, KTÓRA BYŁA PRZYGOTOWANA NA TO, ŻE TO SIĘ W KAŻDEJ CHWILI MOGŁO STAĆ. OBIECAŁAM MARCIE, ŻE NIE ZOSTAWIĘ ZUZI Z TYM SAMEJ ANI ICH JAKO RODZICÓW. MYŚLĘ, ŻE OBYDWIE STRONY BĘDĄ MIAŁY Z TEGO PRZYJEMNOŚĆ. BARDZO SIĘ CIESZĘ, ŻE W OGÓLE SIĘ POZNAŁYŚMY, I TO GDZIE? W ESTERCE! TO BYŁ CHYBA CUD ZAPLANOWANY PRZEZ PANA BOGA.

julka18 : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz