MÓJ CICHY ANIOŁ
Komentarze: 1
LUIZĘ POZNAŁAM W WAKACJE NA PÓŁKOLONII Z KSIĘDZEM PROBOSZCZEM I BARDZO SIĘ CIESZĘ Z TEJ ZNAJOMOŚCI. LUIZA MA W SOBIE DUŻO EMPATII I MIŁOŚCI DO INNYCH OSÓB, LUBI MÓWIĆ PROSTO Z MOSTU TO O CZYM MYŚLI, JEST CZASAMI ROZTRZEPANA ALE UMIE SŁUCHAĆ INNYCH CO BARDZO W NIEJ CENIĘ. WYDAJE MI SIĘ, ŻE NASZA ZNAJOMOŚĆ BYŁA DLA LUIZY POCZĄTKIEM ZBLIŻANIA SIĘ DO PANA BOGA WIĘC TYM BARDZIEJ OBIE BARDZO DOBRZE SIĘ ROZUMIEMY W TEJ KWESTII, JEST TAKIM MOIM CICHYM ANIOŁEM. LUIZA JEST BARDZO CIEPŁĄ OSOBĄ, MIŁĄ, WRAŻLIWĄ, SKROMNĄ, CZASAMI POTRAFI BYĆ OSTRA, ALE W DOBRYM TEGO SŁOWA ZNACZENIU. BARDZO LUBI NAWIĄZYWAĆ NOWE ZNAJOMOŚCI I KONTAKTY. NA KOLONIACH BARDZO DUŻO MI POMAGAŁA, PRZENOSIŁA MNIE Z AUTOKARU NA WÓZEK I ODWROTNIE. TRAKTUJĘ JĄ JAK PRZYBRANĄ SIOSTRĘ CHOCIAŻ NIE WIEM JAK ONA NA TO ZAREAGUJE JAK JEJ TO POWIEM, ALE MYŚLĘ, ŻE SIĘ UCIESZY. JEST TO DLA MNIE WYJĄTKOWA RELACJA WŁAŚNIE ZE WZGLĘDU NA OKRES KIEDY TO SIĘ ZACZĘŁO A BYŁY TO WAKACJE I MOJE PIERWSZE W ŻYCIU KOLONIE. BARDZO JEJ DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKO I MAM NADZIEJĘ, ŻE PRZYJAŹŃ MIĘDZY NAMI BĘDZIE SIĘ ROZWIJAŁA DALEJ.
Paweł
Dodaj komentarz