gru 23 2016

PODSUMOWANIE ADWENTU


Komentarze: 0

NA TEGOROCZNY ADWENT WZIĘŁAM SOBIE POSTANOWIENIE, ŻEBY CHODZIĆ NA RORATY CODZIENNIE I GDYBY NIE PRZEZIĘBIENIE, KTÓRE MNIE DOPADŁO, TO MOŻNA BY POWIEDZIEĆ, ŻE SPEŁNIŁAM JE DO KOŃCA. TAK JEDNAK NIE BYŁO, NO ALE TEN OSTATNI TYDZIEŃ UDAŁO MI SIĘ CHODZIĆ. W TYM ROKU KSIĘŻA WYMYŚLILI BARDZO FAJNĄ RZECZ, PONIEWAŻ BYŁA WIELKA SKARBONKA, DO KTÓREJ WSZYSCY MOGLI WRZUCAĆ INTENCJE, KTÓRE POTEM POJADĄ NA JASNĄ GÓRĘ PRZED WIZERUNEK MARYI Z JASNEJ GÓRY. MUSZĘ SIĘ POCHWALIĆ, ŻE SAMA WRZUCIŁAM CHYBA CZTERY KARTKI, BO MIAŁAM TYLE INTENCJI. PRÓCZ TEGO BYŁ KOSZYK NA DOBRE UCZYNKI A NAGRODĄ BYŁO OTRZYMANIE FIGURY PANA JEZUSA DO DOMU, ŻEBY SIĘ WSPÓLNIE POMODLIĆ WIECZOREM PRZY TEJ FIGURCE. MI TEGOROCZNE RORATY DAŁY BARDZO DUŻO I MYŚLĘ, ŻE NA DŁUGO JE ZAPAMIĘTAM, CHOCIAŻ JESZCZE JEST ZA SZYBKO ŻEBY ZACZĄĆ SPISYWAĆ TO CO SIĘ STAŁO, ALE MYŚLĘ, ŻE JUŻ W NIEDŁUGIM CZASIE DOPISZĘ KOLEJNĄ CZĘŚĆ MOJEGO ŚWIADECTWA Z OKRESU ADWENTU. JULA

julka18 : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz