SZCZEGÓLNY DZIEŃ
Komentarze: 0
BYŁO TO WCZORAJ, KIEDY WRÓCIŁYŚMY Z KOŚCIOŁA, GOSIA ZAPYTAŁA SIĘ MNIE CZY PÓJDĘ Z NIMI NA LODY, ŻEBY ŚWIĘTOWAĆ 22 URODZINY ALI – ICH CÓRKI. BARDZO SIĘ UCIESZYŁAM, DOSTAŁAM KUPĘ ENERGII, ŻEBY WSZYSTKO ZROBIĆ PRZED WYJŚCIEM NA TE LODY. BYŁO TAK CIEPŁO, ŻE JAK TYLKO WESZLIŚMY DO RESTAURACJI TO WSZYSCY ODETCHNĘLIŚMY Z ULGĄ, BO NARESZCIE BYŁO CHŁODNO I MOŻNA BYŁO SPOKOJNIE POSIEDZIEĆ. KAŻDY ZAMÓWIŁ SOBIE INNY DESER, JA MIAŁAM MALINOWE LODY Z BITĄ ŚMIETANĄ I MALINAMI ORAZ SOK JABŁKOWY. DESER BYŁ BARDZO DOBRY WIĘC SIĘ NAJADŁAM. POTEM POSZLIŚMY JESZCZE NA PLAC ZABAW NIEDALEKO RESTAURACJI I WRÓCILIŚMY DO DOMU. PO POWROCIE OCZYWIŚCIE BYŁA SESJA ZDJĘCIOWA – PIERWSZA Z NIMI WSZYSTKIMI, BRAKOWAŁO TYLKO CHŁOPAKA ALI – DAWIDA, ALE MAM NADZIEJĘ, ŻE BĘDZIE KIEDYŚ OKAZJA DO KOLEJNEJ FOTOGRAFII. WCZORAJSZY DZIEŃ SPĘDZIŁAM CAŁY Z GOSIĄ I JEJ RODZINĄ. OBY TAKICH DNI BYŁO WIĘCEJ. BARDZO WAM DZIĘKUJĘ KOCHANI! JULA
Dodaj komentarz