Archiwum 11 listopada 2015


lis 11 2015 WZRUSZAJĄCA ŚRODA
Komentarze: 0

DO POŁUDNIA BYŁAM SAMA I ZROBIŁA PRAWIE WIĘKSZOŚĆ ĆWICZEŃ Z LOGOPEDII ŻEBY JUŻ NIE MÓWILI, ŻE SIEDZĘ W DOMU I NIC NIE ROBIĘ, A SZCZEGÓLNIE GOSIA. KOŁO GODZINY 15 MIAŁA SIĘ ZJAWIĆ PANI MAŁGOSIA Z NOWYM WÓZKIEM LECZ PRZYJECHAŁA O 2 GODZINY PÓŹNIEJ I TAK DŁUGO IM SIĘ ZESZŁO, ŻE JAK WYJECHALI OD NAS TO BYŁA 19.30. PANI MAŁGOSIA POWIEDZIAŁA DO MNIE BARDZO WAŻNE SŁOWA, ŻE WIDZI MOJĄ CHĘĆ DO ZMIAN W MOIM ŻYCIU I FUNKCJONOWANIU, DOCENIA TO ŻE CHCĘ WSPÓŁPRACOWAĆ I ŻE JESTEM BARDZO SILNA I DZIELNA W DĄŻENIU DO SUKCESÓW I WALKI Z BÓLEM, Z KTÓRYM NIESTETY TO SIĘ WIĄŻE. POWIEDZIAŁA, ŻE JUŻ MNIE NIE WYPUŚCI ZE SWOICH RĄK I BĘDZIE MNIE DALEJ PROWADZIŁA W DRODZE, Z CZEGO JA SIĘ NIEZMIERNIE UCIESZYŁAM I GDYBY NIE OBECNOŚĆ PANA TOMKA, KTÓRY DOPRACOWYWAŁ WÓZEK, TO CHYBA BYM SIĘ ROZPŁAKAŁA ZE SZCZĘŚCIA, ŻE MAM PANIĄ MAŁGOSIĘ. POWIEDZIAŁA, ZE DO PEWNYM RZECZY DOJDZIEMY ALE MAŁYMI KROCZKAMI I BYĆ MOŻE ZA ROK BĘDZIE MOŻLIWE TO ŻEBYM SAMA, SIŁĄ WŁASNYCH MIĘŚNI I WŁASNEGO CIAŁA SIĘ PRZEMIEŚCIŁA Z WÓZKA NA ŁÓŻKO ALBO ODWROTNIE. WIĘC MAM MOTYWACJĘ I ŻADEN BÓL, NAWET NAJMOCNIEJSZY MI W TYM NIE PRZESZKODZI ŻEBY TAK SIĘ STAŁO. PANI MAŁGOSIA BYŁA ZASKOCZONA I BARDZO WZRUSZONA PODZIĘKOWANIEM, KTÓRE ODE MNIE DOSTAŁA ZA PIERWSZĄ WIZYTĘ I MYŚLĘ, ŻE TO NAS TROCHĘ ZBLIŻYŁO DO SIEBIE. MAŁO TEGO PANI MAŁGOSIA ZAPROPONOWAŁA MI UDZIAŁ W PROJEKCIE PISAK. CZEKAM NA KONTAKT OD OSOBY, KTÓRA PROWADZI TEN PROJEKT I WCHODZĘ W TO, TYM BARDZIEJ, ŻE BĘDĘ MIAŁA ZAPEWNIONY DARMOWY TRANSPORT NA ZAJĘCIA I NA PEWNO POZNAM TAM KOGOŚ FAJNEGO, BYĆ MOŻE NIE BĘDZIE TO TYLKO JEDNA OSOBA. TAK ZAKOŃCZYŁA SIĘ PEŁNA WRAŻEŃ ŚRODA. DODAM JESZCZE, ŻE BARDZO WAŻNY JEST UDZIAŁ MOJEJ OPIEKUNKI GOSI, KTÓRA OBSERWUJE MNIE NA BIEŻĄCO I ZMIANY KTÓRE ZACHODZĄ W MOIM CIELE I RELACJONUJE JE PANI MAŁGOSI PRZEZ TELEFON. WIĘC PRACUJEMY W TRZYOSOBOWYM KÓŁECZKU OMIJAJĄC UDZIAŁ W TYM MOJEGO TATY, CHOCIAŻ MÓJ TATA WYKONUJE CZARNĄ ROBOTĘ, CZYLI TE WSZYSTKIE PRZERÓBKI PRZY WÓZKACH.

julka18 : :