Najnowsze wpisy, strona 42


paź 23 2014 historia o powstaniu moich wierszy
Komentarze: 0

Była to bardzo zabawna historia wbrew pozorom, bo były w nią zaangażowane wszystkie osoby, które miały jakikolwiek kontakt z pisaniem wierszy i wielu moich znajomych, którzy byli moimi rękoma. Pierwszą część wierszy o przyrodzie nazwałam "natura przyrody'' a pisałam ją z moją koleżaką Adą, która wcześniej niż ja wydała tomik wierszy. Jakoś nam to poszło, można powiedzieć, że jak po maśle. Problem pojawił się przy części ekologicznej, bo po pierwsze to ja nie wiedziałam z czym ta ekologia się tak naprawdę wiąże, a po drugie Ada nie mogła do mnie dotrzeć. Dlatego wiersze "ekologiczne" wymyślali wszyscy, którzy mogli, najmniej ja a najwięcej moja mama. I jeszcze termin mnie gonił, bo czekałam na Adę do oststniego momentu. Dlatego miałam pietra, jak zanosiłam Pani wszystkie wiersze, które wymysliłam. Serce miałam pod gardłem, bo się bałam, że pani ich nie przyjmie. Moje obawy okazały się bezpodstawne, bo Pani je poprawiła i wszystkie 11 przyjęła. I stworzyła się notatka z humorem i trochę zabawnymi przebojami z mojego życia. To jestem cała ja. Kolejną notatkę o innej tematyce mam nadzieję umieścić we wtorek. Jeszcze się zastanowiię , o czym ona ma być. Pozdrawiam. Julka

julka18 : :
wrz 04 2014 muzyka
Komentarze: 0

Muzyka towarzyszy mi od początku mojego życia. Muzyka z radia, z telewizji lub z plyt zawsze łagodzila moje negatywne nastroje. Od dziewięciu lat udzielam się w chórze kościelnym, najpierw był to chórek dziecięcy przez dwa lata a teraz chór młodzieżowy, w którym śpiewam i gram na tamburynku. Gdyby nie bylo muzyki, to moje życie byloby puste i smutne. Czasami śpiewam psalmy, sprawia mi to wiele radości i satysfakcji. Może kiedyś uda mi sie wrzucić jakieś nagranie z próby.

julka18 : :
wrz 04 2014 MOJA PSYCHOLOGIA
Komentarze: 0

DROGA DO MOJEGO POWOŁANIA ZACZĘŁA SIE MIĘDZY TRZECIĄ A CZWARTĄ KLASĄ SZKOŁY PODSTAWOWEJ . W CZWARTEJ KLASIE SZKOŁY PODSTAWOWEJ PRZYCHODZIŁA DO MNIE NA NAUCZANIE INDYWIDUALNE CIOCIA MONIKA I OPOWIADAŁA MI CO SIĘ DZIEJE W SZKOLE. ZACZĘŁA SIĘ SKARŻYĆ NA MOJĄ KOLEŻANKĘ, KTÓRA MIAŁA TRZYMAĆ DIETĘ A JADŁA NIEPRZEBRANE ILOŚCI. JA PO WYSŁUCHANIU TEGO PO RAZ CZWARTY, ZADAŁAM CIOCI MONICE PYTANIE "CIOCIU CZY TO JEST TWOJE ŻYCIE, CZY JEJ"? CIOCIA MI NA TO ODPOWIEDZIAŁA "JEJ". JA NA TO ODPOWIEDZIAŁAM "CIOCIU ODPUŚĆ SOBIE I TAK JEJ NIE POMOŻESZ, JEŚLI ONA NIE BEDZIE TEGO CHCIAŁA". GDY ZACZĘŁAM DOJEŻDŻAĆ DO SZKOŁY I WIDZIAŁAM, ŻE CIOCIA MONIKA SOBIE ODPUSZCZA, TO DO MOJEGO SERCA ZAPUKAŁO POWOŁANIE DO PSYCHOLOGII, KTÓRE DO TEJ PORY NA MIARĘ SWOICH MOŻLIWOŚCI STARAM SIĘ REALIZOWAĆ.

sie 21 2014 malarstwo
Komentarze: 0

Malowałam już od dzieciństwa, ale to były takie tam gryzmoły. Teraz moje prace są przemyślane. Jestem typem malarza, który maluje dla ludzi a nie dla siebie. Dlatego moje prace wędrują do znajomych i rodziny. Jak mi się uda to kolejnym razem wkleję zdjęcie którejś z moich prac.

sie 21 2014 poezja
Komentarze: 0

Do pisania poezji zachęciła mnie moja pani wychowawczyni Ela ze szkoły specjalnej w Warszawie. Zgłosila mnie na konkurs, w którym mialam dwie drogi do wyboru: albo napisać dwa opowiadania o tematyce przyrodniczo- ekologicznej, albo pięć wierszy o tej samej tematyce. Wybralam trudniejszą drogę, czyli wiersze. Nie wiedziałam, czy sprostam temu wyzwaniu, ale na szczęście się udało. Dostałam dyplom za udział i to byly początki mojej pasji pisania wierszy.