Archiwum 21 kwietnia 2016


kwi 21 2016 WYJĄTKOWA ROZMOWA
Komentarze: 0

OD ZESZŁEGO TYGODNIA USIŁOWAŁAM UMÓWIĆ SIĘ Z KSIĘDZEM NA ROZMOWĘ, ALE A TO ON MIAŁ JAKIEŚ SPOTKANIE, A TO JUŻ DO NIEGO PRZYJECHAŁY INNE OSOBY, A TO KTOŚ WEPCHNĄŁ SIĘ PRZEDE MNIE W KOLEJKĘ DO SPOWIEDZI, NO I W KOŃCU CZEKAŁAM I CZEKAŁAM AŻ SIĘ DOCZEKAŁAM. TA ROZMOWA MIAŁA MIEJSCE WCZORAJ I PODCZAS NIEJ POWIEDZIAŁAM KSIĘDZU, ŻE MAM LĘKI NAWET W KOŚCIELE NA ADORACJI I W INNYCH OKOLICZNOŚCIACH, NAWET W PRACY. NA TO KSIĄDZ ARTUR POWIEDZIAŁ MI, ŻE ………TO DOBRZE. DOBRZE, BO WTEDY PAN BÓG STAJE ZE MNĄ DO TEJ WALKI I ODNOSZĘ ZWYCIĘSTWO. DRUGĄ RZECZĄ, KTÓRĄ PRAGNĘ SIĘ PODZIELIĆ Z TEJ ROZMOWY JEST TO, ŻE LĘKÓW NIE NALEŻY SIĘ BAĆ, TYLKO JE ODDAWAĆ PANU JEZUSOWI, EWENTUALNIE PRZEJŚĆ PSYCHOTERAPIĘ. TRZECIĄ NAJWAŻNIEJSZĄ RZECZĄ JEST TO, ŻE DOPIERO WCZORAJ DOWIEDZIAŁAM SIĘ, ŻE JA PO PROSTU JESTEM BARDZO CHRONIONA PRZEZ PANA BOGA I TU ZACZĘŁO POJAWIAĆ SIĘ MOJE PYTANIE PRZEZ CO JESTEM TAK CHRONIONA? CZY PRZEZ TO ŻE JESTEM OSOBĄ NIEPEŁNOSPRAWNĄ? CZY PRZEZ TO, ŻE KTOŚ PROWADZI MNIE W DOBRĄ STRONĘ? CZY WRESZCIE, DLATEGO ŻE WESZŁAM NA DROGĘ ŚWIADOMEJ I DOJRZAŁEJ WIARY? NA TE PYTANIA JESZCZE NIE UZYSKAŁAM ODPOWIEDZI ALE JAK MI POWIEDZIAŁ KSIĄDZ ARTUR MOŻE BYĆ TAK, ŻE ODPOWIEDŹ UJAWNI SIĘ W PÓŹNIEJSZYM OKRESIE A MOŻE BYĆ TAK, ŻE W OGÓLE SIĘ TEGO NIE DOWIEM. KSIĄDZ POWIEDZIAŁ MI, ŻE WIDZI WE MNIE BARDZO DUŻE DZIAŁANIE DUCHA ŚWIĘTEGO. POWIEDZIAŁ MI TEŻ JAK MAM SOBIE RADZIĆ, GDY DOPADNIE MNIE LĘK I BARDZO MOCNO CZUJĘ, ŻE MNIE PROWADZI NA TEJ DRODZE I UMACNIA POPRZEZ SWOJE SŁOWA. MYŚLĘ, ŻE POPRZEZ TEN WPIS MOGĘ I WAM POMÓC W SYTUACJACH, GDY KOGOŚ SPOTKA LĘK. PROSZĘ O KOMENTARZE DO TEJ NOTATKI BO WYDAJE MI SIĘ, ŻE TRZEBA MÓWIĆ O TYM OTWARCIE, O SPRAWACH WIARY, TYM BARDZIEJ, ŻE TYLE ZŁA JEST DOOKOŁA NAS. JULA

julka18 : :
kwi 21 2016 18 KWIETNIA 2016
Komentarze: 0

W PONIEDZIAŁEK NIE BYŁAM W PRACY BO BYŁO MI NIEDOBRZE.  WYKĄPAŁAM SIĘ, CO MNIE TROCHĘ ZRELAKSOWAŁO I ZARAZ PRZYSZŁA WIOLA. ODBYŁA SZCZERĄ ROZMOWA Z NAMI OBIEMA. GOSIA SIĘ OTWORZYŁA  PRZED WIOLKĄ, A JA SIĘ Z TEGO CIESZĘ GDY GOSIA JEST SZCZĘŚLIWA. TA ROZMOWA PRZYNIOSŁA MI PEWNOŚĆ, ŻE NASZA KOCHANA WIOLKA, CHOCIAŻ JESZCZE O TYM NIE WIE, ALE MA NAS POD SWOJĄ PSYCHOLOGICZNĄ OPIEKĄ, A TO W PRZYPADKU GOSI JEST TERAZ BARDZO WAŻNE. JEDNAK NAJWAŻNIEJSZE JEST TO, ŻE GOSIA SAMA WIDZI, ŻE MA OD WIOLI WSPARCIE. POTEM BYŁAM NA ADORACJI I MSZY ŚWIĘTEJ, PO KTÓREJ GOSIA ZROBIŁA MI NA CZOLE ZNAK KRZYŻA, W WYNIKU KTÓREGO ODSZEDŁ MÓJ LĘK.

julka18 : :