Jak żyć radośnie ? Jak spełniać się realizując swoje pasje: żyć poezją, malarstwem i muzyką? Jak żyć z sensem poruszając się tylko a wózku? Zycie osoby poruszającej się na wózku nie musi być smutne tylko trzeba mieć pasje w życiu. moje pasje to poezja, malarstwo i muzyka. Podzielę się z Wami moimi refleksjami. Nawet nie czujesz kiedy rymujesz!
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
| 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
| 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
| 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
| 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
MSZA ŚWIĘTA. PRZEŻYŁAM JĄ Z LUIZĄ, DLA KTÓREJ TO JA BYŁAM POCZĄTKIEM JEJ PROCESU BLISKOŚCI DO PANA BOGA I WIARY W JEJ ŻYCIU. PODCZAS KAZANIA DOSTAŁAM ZNAK OD DUCHA ŚWIĘTEGO, ŻEBY PRZYTULIĆ SIĘ DO LUIZY I TAK ZROBIŁAM. WIEM ŻE TO JEST DZIWNIE LECZ TO BYŁ GEST PŁYNĄCY PROSTO Z SERCA I MIŁOŚCI DO LUIZY. DZIĘKUJE CI KOCHANA. GDY PATRZĘ NA CIEBIE JAK TWOJA WIARA SIĘ ROZWIJA JAK KWIAT RÓŻY, TO MOJE SERCE PŁACZE ZE SZCZĘŚCIA.
JEST TO ZBIÓR HISTORII 20 OSÓB, KTÓRE W WYNIKU NIESZCZĘŚLIWEGO WYPADKU STAŁY SIĘ NIEPEŁNOSPRAWNE. JEDNAK JAK PISZE NA OKŁADCE TEJ PUBLIKACJI „NIEPEŁNOSPRAWNI? TEORETYCZNIE, BO KALECTWO TKWI W MYŚLACH, NIE W OGRANICZENIACH CIAŁA”. SERDECZNIE ZACHĘCAM DO POZNANIA HISTORII TYCH OSÓB, KTÓRE NIE ZAŁAMAŁY SIĘ, TYLKO ICH CIĘŻKIE DOŚWIADCZENIA WRĘCZ DODAŁY IM SKRZYDEŁ. MOGĄ BYĆ INSPIRACJĄ DLA TYCH Z WAS, KTÓRZY MYŚLĄ, ŻE BYCIE OSOBĄ NIEPEŁNOSPRAWNĄ TO JUŻ KONIEC ŚWIATA. JAK POKAZUJE CAŁA TA KSIĄŻKA, TO JEST PO PROSTU GŁUPOTA. RELACJE TYCH OSÓB SĄ WSPANIAŁYM ŚWIADECTWEM TEGO, ŻE KAŻDY CZŁOWIEK, NIEZALEŻNIE OD FIZYCZNYCH OGRANICZEŃ, MOŻE BYĆ SZCZĘŚLIWY, REALIZOWAĆ SWOJE PASJE I MARZENIA ORAZ DAWAĆ RADOŚĆ INNYM.
DWA TYGODNIE TEMU POZNAŁAM KOLEJNĄ OSOBĘ, KTÓRA MNIE OD RAZU UJĘŁA ZA SERCE SWOJĄ OTWARTOŚCIĄ, SZCZEROŚCIĄ ORAZ TYM JAK LUBI SIĘ ŚMIAĆ AŻ DO ŁEZ. TĄ OSOBĄ JEST ASIA. PODOBA MI SIĘ U NIEJ TO JAK ŁADNIE POTRAFI CZYTAĆ I PRZYZNAJĘ SIĘ, ŻE CHCIAŁABYM JĄ POPROSIĆ ŻEBY MI PRZECZYTAŁA JAKĄŚ KRÓTKĄ KSIĄŻKĘ ALBO TOMIK WIERSZY, BO MA ŁADNĄ BARWĘ GŁOSU I DŹWIĘCZNĄ. ZNAJOMOŚĆ Z ASIĄ DOPIERO SIĘ ROZWIJA ALE MYŚLĘ I MAM TAKĄ NADZIEJĘ, ŻE BĘDZIE SIĘ DALEJ ROZWIJAŁA. BARDZO SIĘ CIESZĘ, ŻE SIĘ POZNAŁYŚMY.
JAKIŚ CZAS TEMU OGLĄDAŁAM FILM PT „KAŻDE ŻYCIE JEST CUDEM”. CHCIAŁABYM WAM NAPISAĆ O NIM KILKA SŁÓW, PONIEWAŻ WYWARŁ ON NA MNIE OLBRZYMIE WRAŻENIE. JEST TO HISTORIA KOBIETY, KTÓRA URODZIŁA SIĘ PO NIEUDANEJ ABORCJI I ZOSTAŁA ADOPTOWANA PRZEZ RODZINĘ, KTÓRA UKRYWAŁA PRZED NIĄ TEN FAKT PRZEZ DŁUGIE LATA. DZIEWCZYNA DOWIEDZIAŁA SIĘ O SWOJEJ HISTORII JUŻ JAKO DOROSŁA OSOBA. TARGAŁO NIĄ WIELE EMOCJI, JEDNAK W KOŃCU ZAPRAGNĘŁA ODNALEŹĆ SWOJĄ BIOLOGICZNĄ MATKĘ. REALIZUJĄC SWÓJ CEL MIAŁA WIELE RÓŻNYCH PRZYGÓD, JEDNAK NIE ZDRADZĘ WAM ZAKOŃCZENIA TEJ HISTORII TYLKO ZACHĘCAM WAS GORĄCO DO OBEJRZENIA!
ZWYKŁY DZIEŃ. BYŁA U MNIE ANIA I CZYTAŁA MI KSIĄŻKĘ BALSAM DLA DUSZY MATKI CÓRKI. JEST TO ZBIÓR OPOWIADAŃ KILKU AUTORÓW. TO WSPANIAŁA KSIĄŻKA DLA WSZYSTKICH KOBIET - OD BABĆ AŻ PO CÓRKI. WYCISKA ŁZY. POLECAM JĄ GORĄCO. POTEM ROBIŁYŚMY Z ANIĄ PRZYMUSOWY PORZĄDEK NA REGALE. TAK MIJA MI CZWARTEK.